Decyzją biskupa siedleckiego, w przyszłą niedzielę 9 lutego, po każdej mszy, prowadzona będzie zbiórka pieniędzy do puszek na pomoc 13-letniemu Tymoteuszowi Kalacie.
Chłopiec ma zdiagnozowaną dystrofię mięśniową Duchenne’a. Jest to nieuleczalna, najcięższa postać tej choroby jaką jest zanik wszystkich mięśni, w tym również mięśni odpowiadających za oddychanie. Tymek jest zakwalifikowany na bardzo drogą terapię genową w Stanach Zjednoczonych. Do października jest czas na zebranie pieniędzy – ponad 16 mln złotych.
Szczytny i szlachetny cel. Jednakże sugeruję by po zbiórce SPIN zapytał, ile do puszki wrzucił ten, co decyzję o zbiórce ogłosił.
Każdy powinien pomóc to ciężka choroba.