Prezes Siedleckiego Ruchu Narodowego – Marcin Somla – złożył oficjalne pismo do prezydenta Siedlec Tomasza Hapunowicza, w którym apeluje o ustanowienie 11 lipca miejskim dniem pamięci pod nazwą „Kwiaty Wołynia”.
To inicjatywa mająca na celu upamiętnienie ofiar Rzezi Wołyńskiej – tragicznych wydarzeń, które pochłonęły życie dziesiątek tysięcy Polaków na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej.
– Pamięć o tej tragedii to nasz moralny obowiązek. Prosimy, by Siedlce dołączyły do grona miast, które oddają hołd pomordowanym – mówi autor wniosku, podkreślając, że 11 lipca, w rocznicę tzw. Krwawej Niedzieli, to szczególna data, która zasługuje na godne upamiętnienie.
Ruch Narodowy zapowiada pełne wsparcie i współorganizację miejskich obchodów, jeśli decyzja prezydenta będzie pozytywna.
– Liczymy na jasną deklarację ze strony władz miasta. Pamięć historyczna nie może być tematem tabu. Podkreślamy to, jako przedstawiciele środowisk narodowych i patriotycznych w Siedlcach – informują inicjatorzy.
W piśmie znalazła się również prośba o osobiste spotkanie z prezydentem, by przedstawić szczegóły inicjatywy.
info prasowe: Sylwia Karpińska
jestem za – jak nigdy bym nie poparl narodowców to uwazam że w tym mają racje. taka była historia
Nawet dzieciaków wykorzystują w kampanii….
Ciekaw jestem ocen z historii Tej młodzieży.
Ta grupa tak ma, lubi wykorzystywać dzieci. Czy to do wnoszenia rac na stadion, czy do manifestowania swoich poglądów. A dzieci jak to dzieci, łatwo popadają w skrajne poglądy.