Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach prowadzą postępowanie w sprawie oszustwa, którego ofiarą padł 85-letni mieszkaniec Siedlec i stracił niemal 180 tysięcy złotych.
– Wszystko zaczęło się od otrzymania przez pokrzywdzonego wiadomości SMS z linkiem prowadzącym rzekomo do strony banku. Senior kliknął w przesłany link i został przekierowany na fałszywą stronę internetową, gdzie poproszono go o dokonanie opłaty w wysokości 993 zł, ale nie pamięta za co była to opłata – mówi Ewelina Radomyska, rzeczniczka Komendy.
Po wykonaniu przelewu, mężczyzna zaczął otrzymywać liczne telefony z różnych numerów. W jednej z rozmów odezwał się mężczyzna podający się za analityka finansowego. – Przekonywał seniora, że konieczna jest konfiguracja konta bankowego i szczegółowo instruował go, co ma klikać na swoim telefonie. Podczas tych czynności na urządzeniu pokrzywdzonego pojawiła się aplikacja umożliwiająca zdalny dostęp do pulpitu. Sprawca, korzystając z tego narzędzia, uzyskał dostęp do bankowości internetowej seniora – dodaje Radomyska.
W efekcie tych działań z konta 85-latka wykonano trzy przelewy na konta nieznanych mu osób – w kwotach 50 tys., 63 tys. oraz 64 tys. zł. Pokrzywdzony dopiero po kilku dniach zorientował się, że padł ofiarą oszustwa i poinformował o zdarzeniu swojego syna. Wspólnie udali się do banku, gdzie konto zostało zablokowane, jednak utraconych środków nie udało się odzyskać.