niedziela, 15 czerwca, 2025
Strona głównaSiedlceMyślała, że to meteoryt. Wiemy jak doszło do wczorajszej ewakuacji

Myślała, że to meteoryt. Wiemy jak doszło do wczorajszej ewakuacji

Zarzutów raczej nie będzie, bo była to pomyłka. Wracamy do sprawy kobiety, która przyniosła do domu niewybuch, jak się okazało zapalnik pocisku artyleryjskiego z czasów II wojny światowej.

Wczoraj mieszkańcy bloku przy ul. Sulimów zostali w związku z tym ewakuowani. Policję zawiadomiła kobieta, która niewybuch znalazła.

– Kobieta w niedzielę, 1 czerwca wyprowadzając psa na dzikim parkingu znalazła coś co początkowo wzięła za kamień. Zabrała go do domu, bo myślała że to meteoryt – mówi Adrian Wysokiński z Prokuratury Rejonowej w Siedlcach. – Zrobiła zdjęcia i wysłała je do instytutu geologicznego w celu identyfikacji. Placówka odpisała, że może być to pocisk i zaapelowała, by kobieta koniecznie to zgłosiła – dodaje.

Tak też zrobiła, w związku z tym policja ewakuowała kilkadziesiąt osób, a na miejsce przyjechała jednostka minersko-pirotechniczna z Radomia z celu zabrania i zutylizowania znaleziska.

– Wobec kobiety zarzutów raczej nie będzie, bo to błąd. Niewybuch ten na zdjęciach faktycznie przypomina kawałek skały, a nie broni – dodaje prokurator.

Akcja trwała kilka godzin. Mieszkańcy do domów wrócili przed północą.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

1 KOMENTARZ

  1. W sumie to szkoda mi tej babki, bo pewnie teraz z sąsiadami łatwo nie bedzie miała. Dobrze, że jej w ręku nie wybuchło. Z drugiej strony zw takie rzeczy leza sobie po prostu w zaroślach.kurde strach troche

DODAJ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze