Mieszkańcy ulicy Błonie cierpią z powodu przedłużającego się remontu. Podczas wtorkowej komisji gospodarki miejskiej ich trudną sytuację władzom miasta przedstawił radny Bezpartyjnych Siedlec Roman Ignaciuk. „Dramat” – przekonywał.
Zgodnie z planem, remont powinien zakończyć się 27 października, ale wiadomo, że potrwa dłużej. Inwestycja jest podzielona na dwie części, a nie zakończyła się jeszcze pierwsza.
– To jest coś, co nie powinno się wydarzyć. Ulica została mocno rozkopana, nie ma żadnych kładek, które umożliwią mieszkańcom normalne wyjście ze swoich bloków. Nie dojedzie tam karetka, straż pożarna – nic – apelował radny Roman Ignaciuk. – Tam się nic nie dzieje. Wszystko stoi w miejscu, a doszło też do sytuacji, gdzie podczas robót uszkodzono kable i mieszkańcy nie mieli świata.

Sytuację tłumaczył naczelnik wydziału dróg siedleckiego ratusza Sebastian Wojtaszek, który poinformował, że formalnie miasto jeszcze nie rozpoczęło tam swoich prac.
Problem dla mieszkańców
– Ulica Błonie to inwestycja wspólna Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji i miasta. PWiK odpowiada za budowę kanalizacji deszczowej i wykonanie podbudowy. Miasto jeszcze nie przekazało placu w zakresie swojego zadania – przyznał naczelnik. – Nasz zakres to wykonanie krawężników i nowej nawierzchni, w tej chwili za utrudnienia odpowiada firma wykonawcza i zlecający – wyjaśnił.
Tymczasem mieszkańcy są umęczeni inwestycją. Przyznają, że sam remont ich cieszy, ale jak mówią, prace prowadzone są bardzo długo, część z nich ma zamknięty parking, a pracowników firmy nie ma.

– Najgorzej mają starsze i niepełnosprawne osoby. Po tych wertepach przejście o kulach jest niemożliwe – tłumaczy starsza pani. – Mieszkańcy bloku numer 14 nie mają w ogóle dojazdu na parking, a starsze osoby z bloku numer 4 mają problem z wyjściem z podwórka – dodaje inny mężczyzna. – Żeby było lepiej, zawsze musi być gorzej – komentuje jedna z mieszkanek ulicy.
Wkrótce powinno być lepiej
Nie jest tajemnicą, że firma wykonująca remont ul. Błonie równocześnie remontuje też Floriańską i Sokołowską. Szczególnie intensywne prace trwają na tej drugiej. Przepustowość Sokołowskiej to 17 tysięcy pojazdów dziennie i roboty na niej, paraliżują całe miasto. Dlatego o dalszą cierpliwość mieszkańców ul. Błonie poprosił wiceprezydent Siedlec Maciej Nowak. Dodał, że w trakcie prac pojawiły się nieoczekiwane trudności, ale teraz inwestycja powinna już „ruszyć z kopyta”.
– Odnalezienie kości na placu budowy, które wstrzymało na ponad tydzień roboty, to tylko jedna z nich – tłumaczył. – To też inwestycja wymagająca z dużymi, głębokimi wykopami, ale zwrócimy się do wykonawcy robót, aby ułatwić mieszkańcom poruszanie się po terenie.
Umowa na remont ul. Błonie została podpisana w ostatnim tygodniu lipca a prace miały potrwać 95 dni.






Ha ha ha, jeśli ktoś nie wie, to firmą remontującą Ul. Błonie, Floriańską i Sokołowska jest firma ZELTECH ! Brała większość robót, jakby innych firm nie było i się zatkała, by nie powiedzieć zes*rała. A wójt dla tej firmy starał sie „klepać’ co tylko mógł.
Co za bzdury opowiada ten Iganciuk ? mieszkam po sąsiedzku i codziennie widzę pracującą ekipe oprócz tego czasu wstrzymania robót ze względy na znalezione ludzkie szczątki . co ty opowiadasz za bajki człowieku ? Mieszkasz tutaj ? jestes tutaj codziennie ?
Ja mieszkam i z pewnością nie pracują codziennie. Pracuje, codziennie odprowadzam w wózku dziecko do żłobka i to co się u nas dzieje to jest dramat. Nie mówiąc o tym że żeby skorzystać z własnego samochodu należało go wystawić z własnego garażu. Miesiąc mija a tu końca nie widać.
Ale ci siedlczanie lubia pis , gdyby to było za Sitnika to juz by go zjedli zywcem. Jacy wyrozumiali,no, no. A gdyby tak jeszcze jedna awaria i zatkana ulica dojazdowa to Siedlce staną. Bez żywności i paliwa.
Do mieszkańca.Być w robocie a robić robotę to to dwie różne rzeczy.Dzisiaj byłem na Sokołowskiej i widziałem tempo robót.Zaczęli ostro,byłem nawet pod wrażeniem ale ostatnio nędza.Chyba naprawdę nie wyrabiają,a idzie zima i zmiana czasu.Dni coraz krótsze.Mimo to życzę powdzenia
Tyle roboty mają, że nie mają czasu nasypać kamieni na przekopie Czerwonego Krzyża doły że szok!
Z tego co czytam to wykonają nowe krawężniki i jezdnię. A co ze zniszczonymi i starymi fragmentami chodników i parkingów przy ulicy. Przecież to trzeba zrobić za jednym zamachem !
Janusze Biznesu z Zeltechu nie potrafią rozplanować roboty i to cała przyczyna. Nabrali zleceń jak chytre baby z Radomia i takie są efekty. W Urzędzie powtykali umowy w segregatory i wszystko się zgadza. A wy mieszkańcy macie „uzbroić się w cierpliwość” czyli inaczej pisząc, zamknąć gęby i czekać.
Ciekawe ilu z komentujących osób mieszka przy tej ulicy albo chociaz w okolicy ?? a może pan Radny mieszka tam ? wątpię ……znacie zakres prac? tam nie było nawet odwodnienia , trzeba zrobic wod-kan a pozniej nawierchnię itd Ja mieszkam obok , codziennie tamtędy chodzę kilka razy dziennie i widzę codziennie pracującą ekipe. Oczywiście jak ktos pojdzie o 23ej to nikogo nie zastanie hahahaha i później pisze bzdety . To była jedna z najgorszych ulic w mieście dziura na dziurze łata na łącie woda stała bo nie było wod-kanu. Dziekuję władzom miasta za ten remont a nawet przebudowe ulicy i szacunek za prace dla robotników a hejterom….to wiadomo co…hehehehe
Powtarzasz się, mógłbyś chociaż styl pisania zmienić, żeby nikt się nie poznał xd
Moja prawie 80letnai mama mieszka i żeby ją zawieść na wizytę do lekarza to trzeba właśnie przez te doły z nią się przedzierać.
Młodzi sasiedzie jak z nimi rozmawiam to nie narzekają, najgorzej mają właśnie osoby niepełnosprawne i o kulach. I powiem pani, że ja rozumiem wykonawcę, ale mieszkańców też trzeba zrozumieć. A tydzień temu było jeszcze gorzej, bo to co teraz zasypane to był jeden dół.
Mieszkam na ul. Błonie. Cieszy mnie remont ale zaparkowanie samochodu na sąsiadujących ulicach graniczy z cudem. Czasem trwa to pół godziny żeby znaleźć miejsce i to cztery ulice dalej. Nie wspomnę już, że aby dojechać do pracy lub pojechać na zakupy trzeba dotrzeć najpierw do zaparkowanego kilkaset metrów dalej samochodu.
Tu pracuje 3-4 osoby dziennie dojść nawet do swojego mieszkania nie da się. Dobrze że remontują ald ta ulica jest mało ważna jak zawsze małe uliczki w tym mieście.
Po co było zaczynać Sokołowską jak nie pokończone były rozpoczęte pracę.zgrozaaaa
Zgodnie z umową ile opóźnienia ma remont Partyzantów?
Może jakiś Radny nam powie?