Siedlecka Pogoń z zarządem komisarycznym. To pokłosie fatalnej sytuacji finansowej klubu.
W ostatnich dniach wypłynęła informacja, że Pogoń ma kilkumilionowe długi, a wczoraj w związku z tym zarząd podał się do dymisji. Miasto wyznaczyło komisarza.
Wczoraj klub w oświadczeniu podał, że długi wynoszą 2 miliony 200 tysięcy, jednak z kontroli miasta wynika, że jest to dużo więcej.
Strata narasta od kilku lat
– Sprawozdania wskazują, że od czterech lat ta strata narasta. Z naszych analiz wynika, że na koniec czerwca była to kwota ponad 4 milionów złotych – mówi prezydent miasta Tomasz Hapunowicz. – Klub wykorzystał w zasadzie chyba większości przychodów w pierwszym półroczu, łącznie z dotacją miejską i w mojej ocenie stowarzyszenie mimo tych wspaniałych sukcesów sportowych, stanęło pod finansową ścianą. I niestety bez specjalnego pomysłu na funkcjonowanie na najbliższy czas – dodaje.
Miasto złożyło pismo do sądu, po to, aby zarejestrować komisarza, którym został Mariusz Gruda. Przez kilka najbliższych tygodni będzie sprawował funkcję tak zwanego zarządu komisarycznego i sporządzi kompleksowy audyt finansów stowarzyszenia.
Prezydent podkreślił, że samorząd nie miał, aż do przeprowadzonej kontroli, świadomości jak trudna jest sytuacja finansowa klubu. Warto zaznaczyć, że z podatków mieszkańców do Pogoni trafia rocznie w różnych formach 3 miliony 800 tysięcy. Miasto na ten moment nie wie czy dołoży więcej.
Cierpi na tym wizerunek naszego miasta
– Po to były skonstruowane kilka lat temu wieloletnie umowy wspierające kluby, aby te mogły sobie na lata do przodu planować finanse. Trudno mi w tej chwili powiedzieć czy miasto dosypie pieniędzy, bo porównując nasze miasto do innych, to my naprawdę przeznaczamy bardzo dużo pieniędzy na dotacje – mówi prezydent. – Biorąc pod uwagę też sytuację finansową naszego miasta, trudno będzie jakąkolwiek kwotę znaleźć, na to żeby wesprzeć obecnie finanse Pogoni, ale musimy znaleźć jakieś rozwiązanie, bo klub ma kilkumiesięczne opóźnienia z wypłatami wynagrodzeń. To duży problem dla pracowników, ale też nie ukrywam, że cierpi na tym wizerunek naszego miasta – dodaje.
To prawdopodobnie najgorsza sytuacja finansowa w historii klubu. Pierwszoligowa drużyna wróciła już do treningów. Pierwsze ligowe spotkanie w rundzie jesiennej zostanie rozegrane między 18, a 21 lipca.
I wchodzi On cały na biało:)
Dobierze pożyczki do tych już zaciągniętych 101 milionów i uratuje klub.
Spłacą mieszkańcy a martwić się będą władze w latach 2030-2043.
Fajnie tak szastać cudzymi pieniędzmi.
Wójt do dymisji! Nie potrafi niczym zarządzać, specjalista że Zbuczyna. Siedlce staczają się na dno, tylko dług ciągle rośnie. DRAMAT!
do Redakcji..Proszę zadać pytanie ustępującemu zarządowi dlaczeego nie została rozliczona „afera witaminowa” która przyniosła mnóstwo strat finansowych !!!??? nikt za to nie odpwoiedzial…..ciekawe dlaczego….
Komisarz ? Ulubieniec pisiorów który w ciągu kilku lat „zaliczył” kilka firm w których rządzili pisiory.
Jak jest taki dramat, to zadam pytanie: na jakiej podstawie Pogoń dostała licencję na grę w 1 lidze???
Czuję tu polityczną zagrywkę.
KTO ODPOWIADA ZA 'AFERE WITAMINOWĄ ” W POGONI ??????????????? TYLE KASY W BŁOTO I CO ?????????