Sąd Okręgowy w Siedlcach na wniosek prokuratury, przedłużył dziś o kolejne 3 miesiące areszt Adamowi Cz. Mężczyzna jest podejrzany o zabójstwo ratownika medycznego siedleckiego Meditransu.
Według sądu przedłużenie tymczasowego aresztu o kolejne 3 miesiące jest zasadne, bo zebrane materiały dowodowe wskazują na duże prawdopodobieństwo zarzucanych Adamowi Cz. przestępstw, mężczyźnie grozi wysoka kara (maksymalnie dożywocie – od red.), a dodatkowo mężczyzna jeszcze nie przeszedł badania sądowo-psychiatrycznego.
Przypomnijmy, do tragicznych wydarzeń doszło pod koniec stycznia w mieszkaniu przy ul. Sobieskiego. 59-letni mężczyzna w trakcie libacji alkoholowej doznał urazu głowy i sam zadzwonił po karetkę. Na miejsce przyjechali dwaj ratownicy 64-letni i 28-letni. Gdy mężczyźni zdecydowali, że pijany siedlczanin powinien trafić do szpitala, ten złapał za dwa leżące na stole noże i jednym z nich zadał cios w okolice klatki piersiowej starszemu z ratowników. Mężczyzna pomimo reanimacji zmarł.
Poza zarzutem zabójstwa ratownika medycznego Cezarego L. 59-letni Adam Cz. usłyszał też zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego Mateusza M. powodując uszczerbek na jego zdrowiu.
Adam Cz. był znany policji i ratownikom, którzy już wcześniej podejmowali u niego interwencje. Był też w przeszłości karany za prowadzenie pojazdów pod wpływem alkoholu. Trzy razy siedział w więzieniu.
Mężczyzna podczas przesłuchania przyznał się do zarzucanych mu czynów, ale nie wyraził skruchy. Zakrywa się niepamięcią. Grozi mu dożywocie.
Po co takie coś zużywa powietrze?