Przy krawężnikach drogowych i na chodnikach od tygodni zalegają liście, patyki, ale też zwykłe śmieci jak papierki. Dlaczego w Siedlcach jest brudno?
Problem widać przy ulicy Brzeskiej, 3 Maja, Floriańskiej, ale też innych. Sytuacja powinna poprawić się w przyszłym tygodniu. Urząd miasta zapewnia, że jeśli nie będzie padać deszcz lub śnieg, od poniedziałku w miasto wyruszą zamiatarki.
Nieestetyczny widok nie jest jednak nowy, a jego powodem jest brak podpisanej umowy na usługę zimowego utrzymania dróg publicznych. Gdyby taka była, firma miałaby obowiązek zapewnić też usługę zamiatania ulic. Nie było umowy – nie było zamiatania.

Umowy nie było, bo firmy, które wystartowały w przetargu zaczęły odwoływać się do Krajowej Izby Odwoławczej co uniemożliwiało ostatecznie zakończenie postępowania. Miasto, analizując prognozę, zlecało zimowe utrzymanie z tzw. wolnej ręki.
Sytuację zmieniła ubiegłotyodniowa gołoledź, która wymusiła na władzach samorządowych podpisanie umowy do czasu aż sprawa z przetargiem nie zostanie zakończona.

– Podpisana umowa na odśnieżanie zakłada też usługę zamiatania ulic i taka usługa przez firmę będzie wykonana – zapewnia naczelnik gabinetu prezydenta Piotr Woźniak. – Odpowiedni sprzęt wyjedzie na ulice i chodniki, jeśli tylko warunki atmosferyczne na to pozwolą – mówi.
Na zimowe utrzymanie dróg publicznych i przystanków komunikacyjnych samorząd zaplanował ok. 4,2 mln złotych.
trasę światłowodu wyznaczają pasy zapadniętych chodników. Ile było reklamacji ze strony zarządcy dróg, do wykonawcy światłowodu?
Zapadnięte kratki ściekowe deszczówki w jezdni, które omijają rowerzyści. Kosztem jakiego pasa rowerzysta omija taką niespodziankę?
Ile w ostatnich 20 latach naprawionych zostało kratek ściekowych?
Kolejny raz to samo… spin szuka spiny
To są fakty a z faktami nie dyskutujemy.
Floriańska to pożal się Boże. Wstyd zaprosić ludzi z zewnątrz do Liceum Prusa. A może należałoby, żeby notable zobaczyli. Tylko nie w słoneczny dzień, bo ciemne okulary włożą i znowu nic. Pozdrawiam uczęszczających chodnikiem przy Floriańskiej. Uważajcie, by się nie połamać.
Czystość jest lewacka
A brud prawacki?
Faktycznie w ostatnim czasie jest brudno. Kiedyś leżał śnieg, a teraz zimy takie marne i widać cały brud miasta. Liście, patyki, ale tez i papierki, często kosze są przepełnione.
Przy Prusie jest od zawsze smród a teraz doszedl też brud. Naprawdę zdjęcie nie kłamie tak jest tam syf. No i niestety, ale prawda jest w artykule tej zimy jest po prostu brudno w Siedlcach. Już wiadomo dlaczego. Powiem tak : no miastu jakby zabrakło gospodarza.
A czy w gminach jest tak czysto ? Wójt w gminie nie miał tego problemu więc może uważa że i w mieście tak może być.
A podróżnych miasto wita „pięknym” otoczeniem poczty przy dworcu kolejowym i ulicą Żółkiewskiego na miarę …..
Czy naprawdę od lat nikt z decydentów tego nie widzi?
Wstyd….
Porządek po „wujtowemu”
Dość tych wymówek! A to umowa nie podpisana, bo firmy się odwołują od przetargu, a to zamiatarki nie zamiatają bo błoto… co za nieudolna próba zwalenia całej winy na innych!
Tymczasem prawda jest banalna: zaniedbanie urzędu doprowadziło do tej sytuacji, która widzimy obecnie.
Taki syf i brud na chodnikach i ulicach miast, które potrafią w zarządzanie miastem nigdy nie przejdzie. Tam nikt nie szuka winnych, tylko rozwiązuje sprawy na bieżąco. I nie ma wymówek, że za mokro, za zimno.
A kto odpowiada za urząd jak nie prezydent?
Przerosło ich!!! Zawsze tylko wymówki, wiadomo, że jak nie ma śniegu, to będą inne śmieci na chodnikach i ulicach, nie ma na to wytłumaczenia, jest nieudolność i tyle !
Chcieliście pisiora na prezydenta ? No to macie wójta. I babrajcie się w błocie.
No brudno niestety. Kocham to miasto, ale obecne władze dbają tylko o to by na facebooku wrzucić setkę zdjęć, tam jest pieknie i kolorowo. Niestety nijak to się ma do prawdziwego obrazu miasta w ostatnim czasie.
cieć nie posprzątał?
To prawda, jak żyję takiego brudu w mieście nie było. Wstyd było przed gośćmi, którzy przyjechali na święta do Siedlec. Spacer z wózkiem przez miasto do parku zamienił sie w tor przeszkód pomiędzy zwałami błota i śmieci.